Nadszedł czas naszej kolejnej silnikowej premiery.Od dnia pozyskania przedstawianego dziś silnika minęło już sporo czasu, czekał on jednak na swoją kolej, a my widząc, że obiekt ten spowity jest gęstą mgłą tajemnicy mieliśmy nadzieje, że podczas oczekiwania mgła ta nieco opadnie. Niewiele się jednak zmieniło i wokół naszego motoru nadal jest wiele niewiadomych. Na dzień dzisiejszy najbardziej prawdopodobnym jest to, że jest to silnik produkcji czeskiej, legendarnej fabryki Laurin & Klement wykonany według patentu „Brons”
Jeżeli nasze przypuszczenia okażą się prawdziwe- będzie to kolejny nasz silnik z obszaru i okresu Austro-Węgier. Co o tym sądzicie? zapraszamy do dyskusji.