Kiedy kilka tygodni temu prezentowaliśmy nasz nowy, nierozpoznany silnik nawet nie marzyliśmy o takim finale. Odnaleziony wówczas w okolicy Gorlic silnik okazuje się dziś być kolejnym białym krukiem w naszej kolekcji bo jest to jedyny znany, zachowany silnik z lubelskiej Fabryki Maszyn i Narzędzi Rolniczych Mieczysława Wolskiego (M.Wolski i S-ka). Handlowa nazwa silnika to „Siłacz”, mimo, że według reklam dysponował on mocą jedynie 5 KM. Niezwykła trudność rozpoznania silnika wiązała się z brakiem dobrego materiału porównawczego. Dotychczas bowiem dysponowaliśmy słabej jakości fotografiami i jedną, równie mało-czytelną reklamą tej konstrukcji. Wszystkie te materiały znalazły się oczywiście w naszej książce pt. Polskie Silniki Stacjonarne i to właśnie spojrzenie na karty naszej publikacji przyniosło olśnienie . Tak cennemu znalezisku na pewno poświęcimy jeszcze więcej uwagi a dziś spójrzcie Państwo jak prezentował się plakat reklamujący silnik w zestawie wraz z młocarnią (garnitur młocarniany). Plakat ten odkryliśmy również niedawno w zbiorach Muzeum Narodowego w Lublinie.