Dokładnie miesiąc temu, niejako na podsumowanie roku zaprezentowaliśmy Perkuna 6HP pozyskanego kilka miesięcy wcześniej na Lubelszczyźnie. Niemalże zaraz po jego przywiezieniu pokusiliśmy się o jego przegląd pod kątem kompletności i oryginalności części, a także rozruszanie niektórych zastygłych podzespołów. Jedną z najtrudniejszych do wykonania czynności było (jak zwykle) wydobycie tłoka- udało się to jednak wykonać bez większych problemów. Wnioski z tego pierwszego przeglądu napawają nas optymizmem bo jak się wydaje silnik ten ma spore szanse na odzyskanie dawnej sprawności i to w stosunkowo niedalekiej perspektywie czasowej. Nieśmiało liczymy na to, że nasza sztandarowa impreza „Urodziny Silnika” to będzie właśnie ten moment.